>>> Są trzy możliwości : <<<
1. Zapłaci ten kto zawinił;
2. Zapłacimy wszyscy z "opłaty wodnej";
3. Zarząd podejmie decyzję kto ma zapłacić.

Zauważmy fakt że woda została "puszczona" bez uprzedniego ostrzeżenia w formie komunikatu. A zastanawiające jest to że gdy sieć wewnętrzna była płukana i chlorowana, były pobierane próbki do badań sanitarno-epidemiologicznych, wtedy nie było żadnych zalań, choć miało to mieć miejsce dużo wcześniej. Nie pobrano próbek do w/w badań od odbiorców końcowych czyli działek każdego kto jest przyłączony do wewnętrznej sieci dlatego że na obecnym etapie jest to niemożliwe ze względu na brak wodomierzy w naszych studzienkach.